Złota Lista / Od 10 lat / Co czytać

Hobbit, czyli tam i z powrotem

 

Wędrówka w nieznane

Bilbo Baggins, osobnik niewielkiego wzrostu, domator i wielbiciel smaków, cieszy się spokojem uroczej krainy Shire, gdzie od pokoleń jego rodzina mieszka w pełnym pamiątek i wspomnień domu. Bilbo jest hobbitem, czyli przypomina człowieka, ale jest zdecydowanie mniejszego wzrostu. Dni upływają mu leniwie i monotonnie, wydaje się, że tak już zostanie na zawsze, do momentu, gdy niespodziewanie pojawia się czarownik Gandalf, a tuż za nim trzynastu krasnoludów pod wodzą Thorina Drwala. Już sama wizyta wywołuje niemałe zamieszanie, ale prawdziwym wstrząsem dla naszego bohatera jest plan wspólnej wyprawy w głąb Śródziemia (tak, tego Uniwersum, które poznajemy później w trylogii Władca Pierścieni), gdzie żyje potężny i groźny smok o imieniu Smaug. W odległych czasach wykradł skarb krasnoludów. Nadeszła pora, aby go odebrać.

W duszy bojaźliwego i wygodnego Bilba prawdopodobnie tkwi głęboko skrywane pragnienie zmiany i przygody, gdyż po walce stoczonej z lękiem i upodobaniem do spokoju postanawia podjąć wyzwanie. Tak rozpoczyna się wędrówka po nieznanej krainie, zamieszkiwanej przez nie zawsze przyjazne postaci. Nasz dzielny Hobbit spotka trolle, elfy, wargi, groźne pająki i wiele innych. Niektóre ze scen, jak ta z Gollumem, gdy Bilbo chcąc zyskać na czasie, zadaje mu trudne szarady do rozwiązania, rozbawią i pozostaną w pamięci. Hobbit będzie wiele razy w prawdziwych opałach, przeżyje chwile grozy, straci wszelką nadzieję. Co dostanie w zamian? Czy to odzyskany skarb jest tą prawdziwą nagrodą? Czy raczej wędrówka, którą odbywa w głąb siebie? Gdy poznaje wewnętrzną siłę, której nigdy się nie spodziewał? Gdy zobaczy, że prawdziwe bariery do pokonania są w nim samym?

Tolkien napisał Hobbita w 1937 roku. Książka jest uważana za prekursorską w dziedzinie fantastyki. Mimo upływu czasu zachowała świeżość – ciągle bawi i zaciekawia w mądry sposób. Ta opowieść o tym, że w życiu naszym powołaniem jest nie tylko poznawanie świata, ale też poznawanie siebie. Opowieść o odwadze, przyjaźni i przemianie, w której może się odnaleźć każdy czytelnik, niezależnie od wieku. Zapamiętajmy słowa Bilba: „Nie ma nic złego w byciu małym, ale czasami trzeba być dużym w sercu”.

                                                                                                                      Marzanna Kuszyńska