Strach ma wielkie oczy!
Tę książkę pokochają Maluchy i ich rodzice, którzy dobrze wiedzą, jak trudno czasem dokończyć czytanie bajki przed snem. Tym razem jednak powód jest szczególny. Wabi się Tania, ma znakomity słuch i wybujałą wyobraźnię. Każdy dźwięk budzi jej niepokój, więc podnosi alarm. I trzeba czym prędzej sprawdzić, czy dom jest bezpieczny… Czy może
„to wiewiórki? Co jeśli zdobyły małą koparkę i wykopały tunel do kuchni? A teraz żonglują kubkami i wylegują się na tosterze?”. Albo „to minibus pełen obcych psów? Zaraz wjedzie
do salonu i rozbije się o telewizor”.
Ile razy – po kolejnym alarmie – padnie tytułowy okrzyk Cicho, Tania, dość szczekania!
I czy tego wieczoru uda się tacie przeczytać bajkę? Warto sprawdzić!
Warto też wracać do tej pełnej humoru książki, której autorzy – fiński komik Ted Forsström
i ilustratorka Åsa Lucander – postanowili oswoić dziecięcy strach śmiechem!
Dobrze wiemy, jak często Maluchy chowają się pod koc, bo w mroku każdy hałas wydaje
im się straszny. Być może śmiejąc się z absurdalnych wymysłów Tani, dzieci staną się odważniejsze? I może – jak Tania – zamiast trząść się ze strachu, sprawdzą, co to za hałas? Lub przytulą przed snem pełną optymizmu książkę i szepną, cytując tak zręcznie przetłumaczony przez Agatę Toporek tytuł: „Cicho, Tania, dość szczekania”…
Dorota Koman