Złota Lista / Od 8 lat / Co czytać

Gwiazda z pierwszego piętra

Pokonać własną „przezroczystość”

Trudno żyć z poczuciem, że jest się „przezroczystą”. Niby potrafisz rozwścieczyć mamę, bo znów nie wiesz, gdzie twój zeszyt czy strój na wuef, nie grasz wystarczająco dobrze na pianinie i nie przypominasz swojej starszej siostry. A jednak nie ma w tym ciebie – jak nie ma  Heleny, która pragnie, by jej mama wreszcie ją dostrzegła…

Tymczasem dostrzega ją – i to przez lunetę – Mikołaj, chłopak z naprzeciwka, astronom amator, nieznoszący swojego nowego domu, miasta, życia po przeprowadzce.

Dwa smutki i mnóstwo problemów po dwóch stronach ulicy. Niekiedy za szczelnie zaciągniętymi zasłonami, by nie pokazać nikomu swojej słabości. A poza domem – maski. Role. Próby normalnego funkcjonowania w grupie. I jedna wielka komedia pomyłek, w konstruowaniu których – podobnie jak w trzymaniu  w napięciu i mnożeniu tajemnic – Barbara Kosmowska jest po prostu mistrzynią.

Tę książkę, napisaną z wrażliwością i empatią, a jednocześnie z dużym poczuciem humoru, powinni przeczytać nie tylko nastolatkowie, ale i ich rodzice, którzy również nie zawsze potrafią sobie radzić z życiem. Bo ta historia o rodzącej się przyjaźni, zaufaniu i bliskości – ale też o sztuce dzielenia na pół smutku i pokonywaniu (nie tylko własnej) „przezroczystości” – jest naprawdę budująca. I ważna.

Dorota Koman

Książka zdobyła II nagrodę w V Konkursie im. Astrid Lindgren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży (kategoria wiekowa 6-10 lat).

 

Recenzja konkursowa

 

Gwiazda z pierwszego piętra

Helenka ma włosy jasne „jak słońce w zbożu”. Jej serce skrywa bolesne wspomnienia. Chciałaby wynagrodzić rodzicom stratę, więc zapuszcza włosy, ćwiczy na pianinie i rozmyśla. Im bardziej się stara, tym bardziej staje się niewidzialna. A „słońce w zbożu” świeci coraz rzadziej. Mikołaj przeprowadza się do blokowiska i bardzo brakuje mu czystego gwiaździstego nieba. Obce otoczenie rozczarowuje młodego pasjonata astronomii. Nowy facet mamy też nie ułatwia zadania. Życie Mikołaja przypomina rozsypane puzzle, więc ucieka z tego świata na księżyc. Co połączy naszych bohaterów, kiedy dzieli ich nawet rower?

Gorzka opowieść o pokiereszowanych przez los nastolatkach, uciekających w swój wewnętrzny świat, stojących „na moście zbudowanym do połowy”. A dorośli zawodzą. Cierpki to obraz dzieciństwa. Refleksyjna lektura o sztuce rozmawiania i dostrzegania drugiego człowieka, o wybaczaniu i dawaniu szansy, o sile przyjaźni.

Jak to jest, gdy do szczęścia potrzebuje się tylko „księżyca, śniegu, winogron”?

Iwona Pietrucha

Autorka otrzymała pierwszą nagrodę w Konkursie na recenzję, towarzyszącym Plebiscytowi Złota Dwudziestka książek na 20-lecie kampanii „Cała Polska czyta dzieciom”.