Złota Lista / Od 8 lat / Co czytać

Masia czarownica

 

Opowiadania pełne nadziei

To mądra, ważna książka o dzieciach wplątanych w problemy dorosłych. Bohaterowie opowiadań – sześcio-, siedmio-, ośmiolatki i nieco starsi – nie żyją w świecie bajki, jak mógłby sugerować tytuł książki. To dzieci w trudnej sytuacji, które próbują sobie poradzić, zmienić coś w swoim życiu, czasem sprzeciwić się, niekiedy nawet zbuntować.

Jak Olo z opowiadania Przeprowadzka, który – wspierany przez nianię, wiedziony też pięknie opisaną pierwszą miłością – buntuje się przeciw kolejnej przeprowadzce (już ósmej, choć jest zaledwie drugoklasistą). Ostatecznie rodzice zaczynają szukać nowego, lepszego rozwiązania.

Jak Teoś, który nie wytrzymuje nękania przez partnera mamy, czym… pomaga jej podjąć bardzo trudną decyzję.

Jak Masia, tytułowa bohaterka, która wspólnie z mamą rysuje wyspy, gdy tata – niczym samotna wyspa – jest tuż obok, za zamkniętymi drzwiami swojego pokoju. Prawdopodobnie po załamaniu psychicznym. Czy spotkają się w wakacje na jednej z wysp?

Masia patrzy na mamę z podziwem, przekonana, że ma szczególną moc, że jest czarownicą… Tę „moc” ma również ona, mała dziewczynka. Teraz to ona jest czarownicą – jak mówi jej mama. Nawet jeśli czaruje rysunkiem wsuniętym do pokoju taty.

Porozmawiajmy z dziećmi, co to za moc. Moc miłości? Moc uzdrawiania cierpliwym czekaniem na ukochanego człowieka? Moc wsparcia, nadziei?

Każda z dziesięciu historii kończy się w chwili, gdy błyska zaledwie światełko w tunelu. Jak Myszka, opowiadanie o Franku z domu dziecka, który próbując ocalić swoją cierpliwie oswajaną myszkę, poznaje mężczyznę, który być może w przyszłości zostanie jego zastępczym tatą, a on wreszcie będzie miał rodzinę, choć jeszcze niedawno myślał, że wcale nie chce być adoptowany.

Takie otwarte zakończenia opowiadań pełnych nadziei to świetny sposób na mocniejsze zaangażowanie młodego czytelnika. Wzbudzenie jego zainteresowania, współczucia, empatii, by pomyślał, co mogłoby być dalej. I każde z tych opowiadań – mistrzowsko zilustrowanych przez Joannę Rusinek – to temat do ważnej rozmowy z dzieckiem. Nie bójmy się trudnych tematów. Uczmy dzieci wyrażania swojego zdania, a nie tylko biernego przyglądania się życiu. Tak jak biernie nie przyglądał się kłopotom swojej kulejącej siostry starszy brat.

Anna Onichimowska opisuje prawdziwy świat w sposób dostosowany do wrażliwości i percepcji dziecka. W niedługie opowiadania wprowadza wiele ciekawych wątków. Dlatego… nie śpieszmy się z lekturą, czytajmy poszczególne historie i rozmawiajmy. Bo to książka równie ważna do wspólnego rodzinnego czytania, jak i do porozmawiania – o Olu, Masi, Franku, Teosiu i innych bohaterach dnia codziennego.

                                                                                                                      Dorota Koman

Książka nagrodzona w VI Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren, w kategorii 6-10 lat