Złota Lista / Dla najmłodszych / Co czytać

Miś Uszatek

 

„Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci”

 

To prawda stara jak świat, a przynajmniej od czasu, gdy wśród zabawek (pierwsze pluszowe misie powstały się w Niemczech w latach 70. XIX w.) a później w literaturze dziecięcej pojawiły się sympatyczne misie. Kubuś Puchatek, Paddington, Yogi, Coralgol i wielu innych. A wśród nich nasz poczciwy Miś Uszatek.

Nie od razu jednak został tak nazwany. Stał się bohaterem opowiadań Czesława Janczarskiego w 1957 roku w nowo powstałym czasopiśmie dla dzieci „Miś – przyjaciel najmłodszych”. Zarówno pismo, jak i nasz bohater zdobyli ogromną sympatię czytelników i to oni właśnie wybrali dla niego imię. Dlaczego Uszatek? Ponieważ historia o pluszowym misiu zaczyna się na półce sklepu z zabawkami. Uszatek siedzi tam bardzo smutny, bo nikt nie zwraca na niego uwagi i nikt nie zabiera go do domu. Ze smutku oklapnie mu jedno ucho (dopiero później dowiemy się, że potrafi ono zatrzymywać bajki). Ale Uszatek nie chce dłużej czekać. Chwyta więc wielki czerwony parasol i już po chwili znajduje się na ulicy. Tam poznaje pierwszych przyjaciół – Zosię i Jacka. A później kolejnych: Prosiaczka, Króliczka, zajączka i psa Kruczka.

W każdym z opowiadań Uszatek ma nowe przygody, chętnie pomaga przyjaciołom, czasami wpada w tarapaty, ale zawsze znajduje dobre rozwiązanie. Historyjki zwieńczone są morałem, z których dzieci dowiadują się, jak dobrze postępować w różnych sytuacjach i jak zachowywać się wobec innych.

W latach 70. na kanwie opowiadań Czesława Janczarskiego powstał serial animowany, którego popularność sprawiła, że Uszatek stał się znany na świecie. Dobranocki z jego udziałem wspominane są z sentymentem. Dzisiaj Uszatek ma swój pomnik w Łodzi, wizerunek na srebrnej monecie, a liczne przedszkola noszą jego imię.

Marzanna Kuszyńska