Misiek, co ty opowiadasz?!

Misiek w poszukiwaniu cierpliwego słuchacza

Poznajcie Miśka! Misiek ma sześć lat i uwielbia opowiadać. Bez przerwy!!! Potrafi zagadać wszystkich – i sąsiada, który wszedł tylko na chwilę (i został powitany monologiem Miśka trwającym… cały rozdział). I telemarketera (brawo, Misiek!!!). Nie mówiąc już o tacie i mamie, która chyba najczęściej powtarza: „Misiek, co ty opowiadasz?!”. A także o babci i dziadku, którzy wymyślają różne fortele, by od czasu do czasu móc w spokoju obejrzeć swój ulubiony film w obecności Miśka, któremu buzia się nie zamyka.

I choć rozmówcy (nie czytelnicy!) mają chwilami dość, to te opowieści dają doskonały obraz świata w oczach dziecka. I oddają jego sposób myślenia. A im bardziej Misiek bywa naiwnie szczery, tym portrety ciekawsze. I tym piękniej – mimochodem – demaskuje on dorosłych, między innymi mamę, która jako dziecko miała, jak się okazuje, podobne marzenia jak Misiek. Tymczasem jako dorosła wciąż powtarza na przykład, jak groźne i brudne są psy, gdy sama w jego wieku…

Opowieści Miśka przesycone są życzliwością, bo Misiek kocha cały świat. I jeśli nawet coś palnie (a zdarza się to raz za razem), to nigdy nie na złość. Tylko często jego słowa wyprzedzają myśli. A jak mu te myśli, wnioski i argumenty łatwo przychodzą – przeczytajcie sami! Jednym tchem! I z wielkim uśmiechem! Bo właśnie tak czyta się tę książkę, wyróżnioną w II Konkursie Literackim im. Astrid Lindgren.

Niestety, sam Misiek ma dość duże kłopoty  z czytaniem (w czym przypomina wiele dzieci w tym wieku), ale podchodzi do tego jak na Miska przystało. Na razie przynależąc do „Klubu Analfabetów”, widzi się już w „Klubie Intelektualistów”! Bo i o wielkich marzeniach dziecka jest ta opowieść, którą polubi wielu małych Miśków.

Dorota Koman

Wyróżnienie w kategorii do 6 lat w II Konkursie im. Astrid Lingren na współczesną książkę dla dzieci i młodzieży.