Rupaki

Poetka o duszy dziecka i mądrości wrażliwego rodzica

Trudno znaleźć poetkę, która potrafi pisać tak „po dziecięcemu” jak Danuta Wawiłow: z perspektywy malucha, a zarazem oddając bogactwo jego wyobraźni i języka. To właśnie w głowie dziecka mogłyby się bez trudu zrodzić… rupaki. Z drugiej strony – taka scena rozmowy dziecka z mamą, tego cudownego przedsennego bajdurzenia, rozczula dorosłych, którzy tym chętniej sięgają po ten tomik.

            „Usiądź ze mną, mamusiu.

            Coś ci powiem do uszka…

            Wiesz, kto do mnie przychodzi,

            jak się kładę do łóżka?

            Takie śliczne, puchate,

            kolorowe jak ptaki…

            Za nic w świecie nie zgadniesz!

            To przychodzą RUPAKI!”

Cudownie absurdalna historia O Rupakach czy zabawna Trójkątna bajka – przypominająca poetyckie zabawy Pana Leara, a przecież na wskroś oryginalna – sąsiadują tu z jasną, dźwięczną liryką z kręgu Gałczyńskiego: z Marzeniami… o psie, co to może być nawet… chomikiem, o życiu Kiedy będę dorosła… i zawsze będzie można uciec z tej dorosłości do mamy.

Pierwszy, legendarny tomik Danuty Wawiłow wciąż jest niezwykle popularny – wystarczy posłuchać, jak często mówią te wiersze mali recytatorzy, jak często są też cytowane. Pisane dla własnych dzieci, stały się prawdziwymi literackimi skarbami naszych maluchów, którym „wszędzie pachnie czekolada” i wciąż podziewają się daktyle!

Kochani dorośli, posłuchajcie rady Poetki i zamiast biec tak Szybko, szybko (jak w wierszu pod tym tytułem), zatrzymajcie się i poczytajcie dzieciom wiersze, które i Was przeniosą w świat dzieciństwa.

A choć wiersze Danuty Wawiłow znakomicie czytają Edyta Jungowska, Jerzy i Maciej Stuhrowie (na płycie Rozśmieszanki. Rozmyślanki. Usypianki), pamiętajmy, że czytanie mamy, taty, babci czy dziadka jest nie do zastąpienia. Wzruszenia gwarantowane!

Dorota Koman