Tata w sieci

Prawdziwe życie to życie w realu, nie w sieci

Wiele czasu spędzamy w naszych komputerach i komórkach, nie zastanawiając się nawet, że części naszych znajomych z sieci nie widzieliśmy nawet na oczy. Zupełnie jak tata pingwin z Antarktydy, który miał 532 przyjaciół na Icebooku… Godzinami rozmawiał z nimi w sieci, a poza tym przeglądał w laptopie wiadomości, sprawdzał pogodę. Był jakby nieobecny. Na nieszczęście – a może na szczęście? – pewnego dnia stracił zasięg… I mógł się przekonać, kto jest jego prawdziwym przyjacielem. I komu jest naprawdę bliski.

Ta książka dla najmłodszych daje do myślenia również dorosłym. Jej autor tak mówił o poruszonym w niej problemie: „To zupełnie w porządku grać na komputerze, ale myślę, że prawdziwe życie jest na zewnątrz, a kiedy patrzę na trójkę moich dzieci grających w ogrodzie w piłkę, jestem tego zupełnie pewien”.

Dorota Koman