TOPR. Tatrzańska przygoda Zosi i Franka

Przeczytajcie, zanim ruszycie w góry… I jeśli tęsknicie za Tatrami

Beata Sabała-Zielińska z reporterskim pazurem pisała dotąd dla dorosłych o Tatrach, Zakopanem, schronisku w Pięciu Stawach, ale i o tym, Jak wysoko sięga miłość (o słynnym Macieju Berbece i jego żonie Ewie), i o Tatrzańskim Ochotniczym Pogotowiu Ratunkowym, któremu poświęciła dwa bestsellerowe tomy.

Tym razem to młodzi czytelnicy poznają TOPR, przeżywając przygody z siedmioletnią Zosią i jej trzy lata starszym bratem Frankiem, których rodzina przypadkiem wynajęła pokoje w domu ratowników. I z każdym dniem chętniej słucha fascynujących opowieści dwóch doświadczonych toprowców… oraz pełnej temperamentu cioci Jadzi.

Czy Tatry okażą się tak przyjazne, jak się ceprom wydaje? Co zrobić, by móc poznawać je bezpiecznie? Jakie błędy popełniają przyjezdni? Od jak dawna Tatry fascynują turystów? Co mają wspólnego kłusownicy z pierwszymi ratownikami (Na początku było ich jedenastu)? Od kiedy działa Pogotowie? Co trzeba umieć, by zostać ratownikiem? Jak wyszkolić psa lawinowego, by… desantował się z helikoptera?

Mnóstwo niesamowitych historii, dziesiątki anegdot – barwnie inkrustowanych gwarą góralską! Wspaniałe portrety współczesnych i historycznych postaci związanych z Zakopanem (od legendarnego Sabały po obecnego naczelnika TOPR-u, który osobiście sprawdzał merytorycznie tę książkę!). Blisko 150 zdjęć, m.in. z akcji ratowniczych i Centrali TOPR-u. Archiwalne fotografie ze zbiorów Muzeum Tatrzańskiego i… te pamiątkowe z misiem z Doliny Krupówek (Niedźwiedź to nie miś, ostrzega autorka!), a także filmy, które można obejrzeć dzięki kodom QR. To wszystko składa się na tę świetną, bardzo potrzebną, ważną książkę – dla czytelników od 9 do 100 lat.

PS Ciekawe, czy starszy kolega Zosi i Franka, Jasiek Gąsienica, też zostanie w przyszłości ratownikiem TOPR-u? W końcu w jego rodzinnym domu nawet Vero, emerytowany pies lawinowy, tęskni za Pogotowiem.

Dorota Koman